W życiu ważny jest balans pomiędzy pracą, a domem, rodziną, pasją… Organizując zawody triathlonowe dla sztafet biznesowych w kompleksie biurowym, pragniemy zaktywizować i zintegrować środowisko biznesowe, przyczynić się do wzmocnienia pracy zespołowej oraz zapewnić możliwość przeżycia niesamowitej przygody ze sportem.
TORUS TRIATHLON IN DA HOUSE FOR BUSINESS
to jedyne tego typu zawody triathlonowe dla sztafet biznesowych w Polsce, organizowane w Gdańsku, „pod dachem” Alchemii, połączone z realizacją celu charytatywnego. Podczas tegorocznej edycji wesprzemy Stowarzyszenie RaceRunning Trójmiasto (sport dla osób z niepełnosprawnością, pozwalający urzeczywistnić często nieosiągalne marzenia o bieganiu).
VI EDYCJA ZAWODÓW ODBĘDZIE SIĘ 28 LUTEGO 2020 I ZOSTANIE ZDOMINOWANA PRZEZ SZTAFETY BIZNESOWE!
DRUŻYNA SKŁADA SIĘ Z 3 ZAWODNIKÓW: PŁYWAK, KOLARZ ORAZ BIEGACZ (WŚRÓD NICH MUSI WYSTĄPIĆ MINIMUM JEDNA KOBIETA). DODATKOWO, KAŻDA DRUŻYNA MOŻE ZAREJESTROWAĆ RÓWNIEŻ TRENERA, KTÓRY POPROWADZI TEAM DO ZWYCIĘSTWA ORAZ WYTYPOWAĆ TYTANA – ZAWODNIKA, KTÓRY ZMIERZY SIĘ Z INNYMI ŚMIAŁKAMI I CAŁY DYSTANS SPRINT POKONA INDYWIDUALNIE.
PŁYWAK
Szybko i zdecydowanie podejmuje wyzwanie i narzuca tempo. Pływak rozpoczyna sztafetę pokonując 750 metrów - 30 basenów.
KOLARZ
Na okrągło wykręca dla swojego teamu 100%, 110%, a nawet więcej! Przez 20 km rower będzie przymocowany do ziemi, ale głośny doping setki współzawodników i kibiców doda skrzydeł!
BIEGACZ
Ma nie tylko dobre nogi, ale i głowę. Podczas 5km biegu, kończącego sztafetę, emocje i sportowa rywalizacja sięgają zenitu. Biegacz nie odpuści, a jeśli się potknie - zaciśnie zęby i ciśnie dalej - do końca, do mety sztafety!
TERNER
Wyciągnie odpowiednie wnioski, poprawi, ustali strategię przygotowania do zawodów i zrealizuje ją od A do Z. Trener śledzi start z wypiekami na twarzy i komentuje na bieżąco - szybciej, dalej, mocniej! Może pojawić się na zawodach, ale nie musi. Możemy zobaczyć się z nim dopiero na afterparty 😉
KIBICE
Rozumieją, wspierają, wierzą. Podają ulubiony izotonik, czekają w strefie zmian z ręcznikiem. Od startu do mety krzyczą najgłośniej. To właśnie zadanie dla kibiców! Niełatwe i nieobowiązkowe, ale arcyważne! Szkoda, gdyby ich zabrakło...