Menu główne
Szukasz powierzchni komercyjnej do wynajęcia?

Marcin Piątkowski
Dyrektor ds. Komercjalizacji
+48 665 407 409
mpiatkowski@torus.pl

Marcin Dejna
Z-Ca Dyrektora ds. Komercjalizacji
+48 601 617 737 
mdejna@torus.pl

Zwiń
Potrzebujesz projektanta wnętrz?
Zwiń
Potrzebujesz wsparcia w zarządzaniu nieruchomością?
Zwiń
Potrzebujesz wykonawcy inwestycji?
Zwiń
Jesteś dziennikarzem?
Zwiń
W innej sprawie?
Zwiń

Paweł Gołębicki. 10 lat przygody i wyzwań, a to dopiero rozgrzewka…

Paweł Gołębicki. 10 lat przygody i wyzwań, a to dopiero rozgrzewka…

Zaczynał na stanowisku zarządcy nieruchomości, potem był zastępcą kierownika, jeszcze później dyrektora. Od kilku miesięcy jest dyrektorem Działu Zarządzania Nieruchomościami, a od niedawna pod swoimi skrzydłami ma również Dział Techniczny i Administracji. Paweł Gołębicki przeszedł długą i intensywną drogę w strukturach Torusa. Dziś opowiada o swojej ścieżce kariery, zespole i kolejnych wyzwaniach. Przybliża też specyfikę usługi Property & Facility Management, którą Torus coraz szerzej oferuje na rynku nieruchomości.

Twój początek w Torusie…

Paweł Gołębicki: Właśnie minęło 10 lat od momentu, gdy dołączyłem do Torusa. Przyszedłem z rynku lokalnego, wcześniej pracowałem na Garnizonie. Pamiętam, że przyciągnęła mnie perspektywa i możliwość rozwoju. Torus, z powstającymi jeszcze wtedy, kolejnymi etapami Alchemii, to była zupełnie inna skala wyzwań. Do tego możliwość współpracy z zagranicznymi podmiotami, najemcami i właścicielami. Pozytywnie zaskoczyła mnie kompleksowość działań firmy: od zakupu działki przez projektowanie, budowę, komercjalizację, zarządzanie, aż do sprzedaży budynku i najczęściej dalsze świadczenie usług PM/FM. Wszystko poukładane, przemyślane, żadnej przypadkowości. Ponadto możliwość opiniowania, wdrażania pomysłów i rozwiązań już na etapie projektowym, co później, z perspektywy właściwego zarządzania czy eksploatacji nieruchomości daje wiele korzyści. Dla mnie to była zupełnie nowa jakość, świetna szkoła i przygoda, która dalej trwa.

Za co cenisz pracę w Torusie? Przez lata równolegle rozwijałeś tutaj swoją rowerową pasję, którą firma wspierała…

Rzeczywiście, przez lata mogłem rozwijać się zawodowo, a firma wspierała też moją sportową pasję. Startowałem w wyścigach w kraju i za granicą, co wymagało elastyczności i zrozumienia ze strony pracodawcy. Sport uczy dyscypliny, konsekwencji, planowania – te cechy dziś przekładam na zarządzanie zespołem. Dużym atutem jest otwartość zarządu na szkolenia, z czego wszyscy możemy czerpać i widać tego pozytywne efekty. Zajmujemy się przede wszystkim nieruchomościami, które Torus wybudował – na pokładzie jest więc cenna wiedza i możliwość wsparcia od osób, branżystów, inżynierów, którzy byli od początku w procesie realizacji. To jest bezcenne i daje poczucie, że jesteśmy jednym teamem. Bardzo cenię też sobie atmosferę w firmie – jesteśmy duzi, ustandaryzowani, ale kulturowo wciąż odlegli od korpo.

Ile osób liczy zespół, którym obecnie zarządzasz. Jak zorganizowana jest jego praca?

W tej chwili, razem ze mną, są to 22 osoby. Od strony organizacyjnej mamy 3 zespoły: zarządcy nieruchomości, zespół techniczny, czyli pion nadzoru i sami technicy oraz administracja, czyli sekretariat. Podzieleni jesteśmy na grupy przypisane do konkretnych budynków. Kluczowa jest elastyczność, która pozwala zapewnić ciągłość działania niezależnie od urlopów czy nieobecności. Dużą wagę przykładam do dopasowania ludzi – nie tylko pod kątem kompetencji, ale i do kultury zespołu. Dzięki temu mamy dobrą atmosferę, a efektywna współpraca pozwala nam utrzymać wysoką jakość usługi.

Co jest dla Ciebie najtrudniejsze w obecnej roli z perspektywy zarządzania ludźmi?

Bycie liderem, nie tylko przełożonym. Autorytet trzeba budować na wiedzy, doświadczeniu i odpowiednim, czasami indywidualnym podejściu do ludzi. Staram się być obecny w codziennej pracy zespołu, wspierać, dawać przykład. Na etapie rekrutacji dużo rozmawiam z kandydatami – chcę mieć pewność, że będą pasować nie tylko do stanowiska, ale i do ludzi, z którymi będą pracować.

Co jest najtrudniejsze w usłudze PM/FM świadczonej zewnętrznym podmiotom? Co wpływa na efektywność?

Początki współpracy zawsze są wymagające - trzeba zbudować zaufanie. Ale jeśli wypracujemy dobrą relację z najemcami, sprawdzimy się w bojach i wykażemy inicjatywą, to firmy i nowi właściciele budynku – często zagraniczne fundusze – chętnie zostają z nami na dłużej. We wszystkich, sprzedanych już dawno etapach Alchemii dalej kompleksowo świadczymy usługę Facility Management, w dwóch budynkach kontynuujemy też Property Management. To, że od wielu lat jesteśmy w stanie sprostać oczekiwaniom m.in. globalnej korporacji z branży finansowej, posiadającej w swoich strukturach osoby znające się na nieruchomościach jak mało kto, dowodzi naszej skuteczności i jakości.

Nowa Arkońska – duży temat, z jednej strony znany, z drugiej duże wyzwanie. Jakie macie tam cele?

To wymagający projekt – biurowce były przez lata zaniedbane, a rynek się zmienił, pojawiły się nowe standardy. Celem jest modernizacja budynków i powierzchni, dostosowanie do dzisiejszych potrzeb i wymogów, m.in. pod kątem energooszczędności. Kluczowa będzie współpraca z działem projektowym i wykonawczym. Do tego musimy zadbać o najemców – przeprowadzić zmiany tak, by cały proces był dla nich komfortowy. Widać duże zaangażowanie po stronie nowego właściciela i dobrze się rozumiemy, jestem więc pełen optymizmu.

Czym zarządzanie akademikiem albo budynkiem mieszkalnym – co czeka Was w niedalekiej przyszłości – będzie się mocno różnić od zarządzania biurowcem czy magazynem?

Różnice są zasadnicze. W przypadku biurowców mamy jednego, instytucjonalnego właściciela, który „siedzi” w nieruchomościowym biznesie i którego de facto reprezentujemy. W mieszkaniówce mamy wielu właścicieli, reprezentowanych przez zarząd wspólnoty, często jednak bez wiedzy technicznej. Dużo większy nacisk trzeba położyć na komunikację oraz kwestie kosztowe, rozliczeniowe, chociażby z uwagi na liczbę właścicieli. Przygotowujemy się już do tego – zarówno od strony księgowej, jak i operacyjnej. Mam też kilka lat doświadczenia w zarządzaniu budynkami mieszkalnymi, wiem, jak się do tego dobrze przygotować, choć przed nami sporo pracy. Jeśli chodzi o akademik all.inn, to jest to nieco inna kategoria – właściciel jest z naszej Grupy i z perspektywy zarządzania ten temat będzie jednak bardziej zbliżony do budynku komercyjnego. Choć klient – student – musi być oczywiście zadowolony, jak w każdym przypadku.

Czy w usłudze PM/FM jest miejsce na innowacyjność?

Oczywiście, i to całkiem sporo. Przykład? Waste Tracker – inteligentne rozwiązanie do zarządzania odpadami, które zwiększa świadomość najemców i pomaga w optymalizacji. Regularnie bierzemy udział w szkoleniach i konferencjach, by być na bieżąco z trendami, przyglądamy się też konkurencji. Testujemy rozwiązania, które usprawniają pracę i poprawiają komfort użytkowników, a później, jako sprawdzone rozwiązania, oferujemy najemcom lub właścicielom budynków. Zawsze jest coś, co można robić lepiej, więc szukamy na to sposobów i narzędzi.

Czy jest coś, co Cię zaskoczyło w tej (dyrektorskiej) roli?

Myślę, że to był naturalny proces. Objęcie stanowiska odbyło się płynnie, miałem czas się przygotować. To bardziej rozwinięcie dotychczasowej pracy niż zupełnie nowy rozdział.

W jakim kierunku chciałbyś rozwijać zespół i usługę oferowaną dzisiaj na rynku?

Torus zawsze był synonimem jakości i my w swoim obszarze musimy o to dalej dbać. Chcemy rozwijać usługę PM/FM i wychodzić z nią szerzej na rynek. Mam świadomość, że nie zawsze będziemy najtańsi, ale chcemy by najemcy i właściciele byli zadowoleni. W naszych budynkach stawiamy na jakość od samego początku i widzimy jak to się później przekłada, jakie daje korzyści podczas eksploatacji i zarządzania nieruchomościami. Naszą przewagą jest kompleksowość, oferujemy all in – Property Management, Facility Management z pełnym wsparciem technicznym, wielobranżowe konsultacje i wykonawstwo. W mieszkaniówce, gdzie rynek jest rozdrobniony, to może być nasz duży atut. Chcemy oferować nie tylko zarządzanie budynkami i częściami wspólnymi, ale też usługi dodatkowe, bezpośrednio dla właścicieli – od wykończenia po drobne remonty. Taka „złota rączka”, o którą dzisiaj piekielnie trudno na rynku.

Udostępnij:

Menu główne

Marcin Piątkowski 4

Marcin Piątkowski
Dyrektor ds. Komercjalizacji
+48 665 407 409 mpiatkowski@torus.pl

Marcin Dejna, Zastępca Dyrektora ds. Komercjalizacji

Marcin Dejna
Z-Ca Dyrektora ds. Komercjalizacji
+48 601 617 737 mdejna@torus.pl

Maciej Suchanowski

Maciej Suchanowski
Project Manager
+48 733 736 000 msuchanowski@torus.pl

Aleksandra Niewiarowska, Project Manager

Aleksandra Niewiarowska
Project Manager
+48 601 330 787 aniewiarowska@torus.pl